Windykacja to proces przypomnienia dłużnikowi o obowiązku dokonania zapłaty. Monit możemy otrzymać telefonicznie, e-mailowo lub listownie. Jeśli nie zareagujemy na proces windykacyjny, sprawa zostanie skierowana do sądu. Windykator terenowy nie może przejąć naszego majątku. Może to jednak zrobić komornik mający tytuł wykonawczy. Jak przebiega windykacja?
Co to jest windykacja
Windykacja to proces odzyskania należności wierzyciela od dłużnika. Działania windykacyjne podejmuje osoba wynajęta przez usługodawcę, u którego nie dopełniliśmy płatności. Co ważne, nie należy mylić windykacji z egzekucją komorniczą. To dwa zupełnie odmienne działania.
Windykatorzy pracują w bankach, firmach windykacyjnych lub prowadzą własne działalności. Pomagają rozstrzygnąć spór pomiędzy wierzycielem a dłużnikiem na drodze pozasądowej. Jest to jednak ostatnia okazja do porozumienia się obu stron zanim sprawa trafi do sądu.
Musimy być świadomi, że windykacja wiąże się z dodatkowymi opłatami. Zarówno o jej konsekwencjach, jak i kosztach, jesteśmy informowani zawierając różnego rodzaju umowy z usługodawcami. Dotyczy to umowy telefonicznej, umowy pożyczki np. w https://ofin.pl/ czy umowy podpisanej z towarzystwem ubezpieczeniowym. Bez względu na sytuację finansową klienta usługodawca ma obowiązek udzielić wszelkich informacji dotyczących nadprogramowych opłat.
Co może windykator terenowy?
Windykator terenowy zajmuje się odzyskaniem należności od dłużnika. Robi to, kontaktując się z nim drogą e-mailową lub telefoniczną. Droga kontaktu nie jest jednak istotna. Najważniejsze jest to, aby pracownik firmy windykacyjnej przypomniał dłużnikowi o jego obowiązku regulacji płatności oraz nakłonił go do tego czynu. Może również pomóc konsumentowi ustalić nowe warunki współpracy z wierzycielem.
Co ważne, windykator nie może wtargnąć na teren osoby zadłużonej. Oznacza to, że windykator terenowy nie może przyjść do naszego domu i przejąć majątku lub odwiedzić nas w miejscu pracy. Jego zadaniem jest wyłącznie nakłonienie nas do uregulowania zaległości. Wszystko po to, aby nie dopuścić do egzekucji komorniczej.
Windykator próbuje polubownie rozwiązać spór pomiędzy dłużnikiem, a wierzycielem. Nie może on zastraszać swojego klienta, nękać telefonami czy nawet grozić działaniem komorniczym, które jest następstwem niedopełnienia płatności. Windykator nie może również rozmawiać o długach klientów z ich pracodawcą.
Windykacja należności – przepisy prawne
Podstawą prawną działania windykatorów jest zasada swobody działalności gospodarczej wynikająca z Konstytucji oraz ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej. Ponadto nad prawidłowością działań prowadzonych przez windykatora sprawuje kontrolę Komisja Nadzoru Finansowego.
Kodeks karny również określa, co może, a czego nie powinien robić windykator. Art. 190a § 1 kodeksu karnego mówi: „Kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”.
Powyższy artykuł potwierdza, że windykator nie może wykorzystywać swojego stanowiska do celów innych, niż nakłonienia dłużnika do regulacji płatności. W przeciwnym razie grozi mu odpowiedzialność karna.
Windykacja należności w praktyce – krok po kroku
Jeśli dopuściliśmy się powstania na naszym koncie zadłużenia, trafimy do rejestrów dłużników. Pamiętajmy również, że rozpocznie się wobec nas proces windykacyjny. To działania mające na celu wyegzekwowanie od nas należności w kwocie równej długowi.
Jeśli nie spłacimy wobec wierzyciela długu w ustalonym w umowie terminie, usługodawca zwróci się do firmy windykacyjnej z prośbą o pomoc. Jej pracownik za pośrednictwem telefonu lub poczty e-mailowej będzie przypominał nam o zaległościach. Jeśli mimo otrzymania monitu nie oddamy wierzycielowi pieniędzy, sprawa zostanie skierowana do sądu.
Egzekucja komornicza a windykacja
Działania windykatora często mylone są z tymi, których dokonuje komornik. Między nimi występują jednak znaczne różnice. Windykator na prośbę wierzyciela przypomina dłużnikowi o obowiązku zapłaty za usługę. Robi to za pomocą telefonu, listu czy poczty e-mailowej. Nie może wtargnąć do domu dłużnika i zabrać rzeczy, które wchodzą w skład jego majątku.
Zupełnie inaczej wygląda działalność komornicza. Urzędnik działa mając tytuł wykonawczy nadany przez sąd. Egzekutor może przejąć majątek dłużnika po to, aby go zlicytować i z uzyskanych pieniędzy spłacić jego długi. Nie może jednak zabrać wszystkiego. Według prawa kwota wolna od potrąceń wynosi tyle, ile płaca minimalna. Obecnie jest to 1633 zł netto.
Sięgając po pożyczkę, ubezpieczenie lub usługę telekomunikacyjną warto mieć na uwadze konsekwencje niewywiązania się z umowy. Mogą być one nieprzyjemne, dlatego dobrze jest się zastanowić przed podpisaniem dokumentów, czy sprostamy wszelkim warunkom.